Powitanko,
> wyskakuje mi bezpiecznik automatyczny.
Inne objawy mogly wskazywac na poluzowanie/zasniedzienie stykow
zasialania, kart itp. Ale powyzszy cytat dosyc jednoznacznie wskazuje na
zasilacz. Ja bym go raczej nie uruchamial, tylko jesli byl tani Codegen,
to byc wdziecznym, ze ostrzegl i z wdziecznosci wywalic;-) albo jak
drozszy, to rozebrac i zobaczyc, ktory element ma zimny lut, albo mniej
prawdopodobne peknieta sciezka na PCB. Ale nie uruchamiac podlaczonego do
kompa!!!, tylko obciazyc np. zarowkami 12V. Najpierw bez pradu, potem ew.
z pradem czyms plastikowym popukac w elementy. Jak znajdziesz, to nie
lutowac odrazu, tylko wylutowac, oczyscic dokladnie i wtedy wlutowac.
Rzecz oczywista, ale warto przypomniec, ze masz tam napiecia takie jak
szczytowe w sieci, czyli ponad 300V, po wylaczeniu z sieci z pewna
niesmialoscia trzeba podchodzic do wszelkich kondensatorow.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
-- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******Received on Sun Apr 13 20:03:43 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 21:52:04 MET DST