> Byla tu opisywana historia kota, który wygrzewal sie na monitorze CRT i po
> zakupie LCD wskakiwal tez na niego - skutek wiadomy...:-).
> Nie jestes wiec pierwszy, a zony pewnie szkoda, w koncu milsza w dotyku od
> laptopa...
> S.
No tak, generalnie chodz mi o to czy latwo kotu bylo by porysowac matryce
laptopa blyszczaca pazurem, w sumie nie okazuje zbytniego zainteresowania
laptopem.....ale czasami sie o niego ociera (zboczeniec), matryce tez w
sumie nie lezy na plask wkoncu tylko praktycznie w pionie wiec wskakiwac tez
niema niby na co....ale ....zawsze jakies ale...
-- jacek23@post.pl gg: 207344.Received on Sat Mar 22 23:10:16 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 22 Mar 2008 - 23:51:10 MET