Re: Laczenie sie z internetem przez cudzy otwarty ruter bez jego wiedzi to kradziez ?.

Autor: rs <no.address_at_no.spam.com>
Data: Tue 11 Mar 2008 - 17:07:37 MET
Message-ID: <9vadt3l5fomc5mo146qkfvshgls5l3omuu@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Sat, 08 Mar 2008 06:10:56 +0100, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

>rs pisze:
>
>>> przez niezamknięte drzwi nie jest zabronione. Jest się tam zupełnie legelnie
>>> dopóki
>>> właściciel nas nie wyprosi. I jest to pewna analogia do sieci Wi-Fi sąsiada.
>>
>> a jak mu zrobisz kuku, bo nie chcial wyjsc, to ty idziesz siedziec.
>> tia. smutne, ze przyszlo zyc w kraju, w ktorym panuje takie prawo.
>
>Bądź łaskaw nie pisać o prawie, bo ewidentnie go nie znasz.
>
>Gość na wezwanie gospodarza ma obowiązek opuścić, lokal bo w przeciwnym
>przypadku popełni przestępstwo (193KK) i gospodarz będzie mógł skorzysta
>z zapisów na temat obrony koniecznej (z umiarem oczywiście).

DRES: dawaj forse i morda na podloge!
GOSPODARZ: przepraszam pana dresa, czy moglby by pan opuscic moje
mieszkanie, bo w mysl p193KK popelnia pan przestepstwo.
DRES: oj! najmocniej przepraszam. nie wiedzialem. juz wychodze. do
widzenia.

oh dzieki, ze mamy takie prawo. <rs>

-- 
"My God is nicer than yours". Thomas Krupski
Received on Tue Mar 11 17:10:06 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 11 Mar 2008 - 17:51:08 MET