Re: Laczenie sie z internetem przez cudzy otwarty ruter bez jego wiedzi to kradziez ?.

Autor: none <_at_(none)>
Data: Sat 08 Mar 2008 - 11:06:11 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <475ab$47d26513$d52fa4b6$1946@news.chello.at>

Andrzej Lawa wrote:
> none pisze:
>
>> np. knoppixa na dvd. Czyli skonsumowales jego caly limit. Za to co on
>> i ty (poza sciagnieciem dvd caly miesiac tez cos jeszcze robiles) w
>> danym miesiacu nabiliscie ponad 5 GB musi on zaplacic. Tez nie kradziez?.
>
> Nie.
>
> Powstaje najwyżej roszczenie cywilne o bezumowne korzystanie i można
> dochodzić zwrotu faktycznie poniesionych kosztów.
>
Oczywiscie mozna tez podciagnac pod mala szkodliwosc czynu itd.

>> Albo wchodziles na strony pedofilskie i namierzyli IP adres. Tez ok?.
>
> Pożyczyłeś sąsiadowi siekierę. Sąsiad siekierą zaciukał żonę. Idziesz
> siedzieć za niego? W końcu twoja siekiera ;->

Zly przyklad. Zapomniales, z lenistwa lub nie przewidujac skutkow nie
zamknales szopy w ktorej byla siekiera. Sasiad Ci ja wykradl, byl w
rekawiczkach i nie zostawil odciskow palcow ani tez innych sladow (np.
DNA). Zaciukal zone, siekiere podrzucil na miejsce z ktorego wzial.
Twoje odciski palcow sa oczywiscie na siekierze. W dodatku pare dni temu
nawsadzales sasiadce bo podlewajac obficie kwiatki (mieszka pietro
wyzej) zalala twojw pranie.

cu
R
Received on Sat Mar 8 11:10:06 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Mar 2008 - 11:51:04 MET