Re: SpeedStep - jak sie pozbyc tego gowna?

Autor: Sanctum Officium <bla.bla_at_bla.bla>
Data: Sun 03 Feb 2008 - 21:04:35 MET
Message-ID: <fo56on$671$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@grush.one.pl> napisał w
wiadomości news:2008020318382300@grush.one.pl...
> Sanctum Officium pisze:
>> Jak można w cholere, na zawsze wyłączyć ten gówniany SpeedStep w
>
> To, że coś nie działa tak, jak chcesz, nie oznacza od razu,
> że jest "gówniane".
>
> laptopie z procesorem Pentium M? Chciałbym żeby zawsze chodził na
>> maksymalnej prędkości.
>
> Idiotyczna zachcianka. A już na pewno w przypadku notebooka.

Nie zauważyłem znaczącego wzrostu zużycia energii na maksymalnej szybkości
taktowania.

>> procek chodzi na prędkości np. 599 MHz, zamiast wskoczyć na maksymalną.
>
> Testy robisz na zasilaniu sieciowym?

I na tym i na baterii.

> Program testowy ma prio-
> rytet *normalny*? Profil zasilania w systemie wybrany właś-
> ciwie ("komputer przenośny")?

Puściłem na raz: obliczenia, dwa filmy i otwierałem kilka wiekszych stron
WWW. Szło mułowato, a on dalej uparcie 599 MHz. I tak jest zawsze. Gdy udało
mi sie programem Notebook Hardware Control wymusić w końcu maksymalną
prędkość, to jednak wszystko poszło szybciej. Dlaczego to gówno się samo nie
przestawia na maksymalną prędkość, gdy akurat jest zapotrzebowanie na
maksymalną wydajność?

MK
Received on Sun Feb 3 21:05:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 03 Feb 2008 - 21:51:03 MET