Re: Dysk USB MyBook 250GB strasznie zwolnil

Autor: Michał Czerniak <michal_czerniak_at_op.pl>
Data: Fri 25 Jan 2008 - 13:13:29 MET
Message-ID: <fncjpt$86q$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

On 2008-01-24 22:00 rzmota wrote:
> On 22 Sty, 22:24, Radosław Sokół <rso...@magsoft.com.pl> wrote:
>> Marcin Kocur pisze:
>>
>>>> mam taki problem: posiadam dysk WD MyBook 250 GB po USB ktory
>>>> strasznie zwolnil po podzieleniu go na partycje (jedna na FAT32 druga
>>>> na Mac OS Extended). Teraz predkosc do niego to 330kb/s - masakrycznie
>>>> wolno.
>>> Ciekawe. DMA się nie wyłączyło?
>> W przypadku dysków USB kwestia DMA jest załatwiana przez
>> kieszeń i nie da się go włączać/wyłączać. To nie to :)
>
> Prawdopodobnie siadala elektronika w dysku. Trudno WD Caviar mnie
> zawiodl...
>
> Pozdrawiam, rzmota
Spróbuj jeszcze bezpośrednio do komputera podłączyć (wyjmij z obudowy).
Jeśli zacznie działać normalnie to wina obudowy.

W moim przypadku:
6x WD MyBook 320-500GB w pracy, kilka z nich 'pro' (z firewire), 1x
500GB w domu (nie -pro).
W pracy:
-z jednej obudowy poszedł dym, dysk na szczęście przeżył
-w drugiej padło wszystko
-w trzeciej popsuł się dysk, nie był upuszczony, uderzony itp

-w domu po ok miesiącu używania (w jednym miejscu,w ogóle nie
przenoszony), dysk w obudowie zaczął ciągle włączać i się wyłączać, po
przełożeniu do normalnej obudowy działa

Podsumowanie:
4/7 obudów i 2/7 dysków padło w ciągu kilku miesięcy od zakupu.
Mam też jednego Seagate FreeAgent Pro 500GB, działa od kilku miesięcy,
ale jeden to raczej za mało, żeby wypowiadać sie o bezawaryjności.

Pozdrawiam,
Michał
Received on Fri Jan 25 13:15:10 2008

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 25 Jan 2008 - 13:51:21 MET