Nowy WD Passport 160 gb - bad sectory

Autor: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki_at_WYWAL_TOwp.pl>
Data: Wed 23 Jan 2008 - 22:21:00 MET
Message-ID: <Xns9A2EE35B6B62rwawrzyckiwppl@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Witam!

Wczoraj kupiłem dysk zewnętrzny USB 2,5" WD Passport 160 gb. Dzisiaj go
podłączyłem, ale zamiast zobaczyć nowy dysk (WinXP) tam gdzie powinien
być, nie znalazłem go. Był za to w "Zarządzanie komputerem ->
Zarządzanie dyskami". Najpierw próbowałem go sformatować - wyrzucił
błąd, że nie może ukończyć (pełny i szybki format), potem usunąłem
partycję i utworzyłem na nowo - to samo. Na koniec (trzba było na
początku zapewne) uruchomiłem WD Diagnostics i wyszło szydło z wora -
przy pełnym teście, już na początku pokazał się komunikat, że jest za
dużo bad sectorów, żeby kontynuować.

Dysk po podłączeniu od pierwszego razu charakterystycznie cykał, ale
dawno nie miałem walniętego dysku, więc nie skojarzyłem na początku, że
to mogą być bad sectory.

Oczywiście w najbliższym czasie ruszam z gwarancją.
Pytanie jest następujące: czy ktoś z grupowiczów spotkał się z czymś
takim i czy gwarancja jest uznawana?
Dysk kupiony na WGE w Warszawie pod GUSem.

-- 
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
Received on Wed Jan 23 22:25:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 23 Jan 2008 - 22:51:20 MET