> Ależ były. Swego czasu to zaczynało być nawet całkiem popu-
> larne, tylko nagła inwazja atramentówek pogrzebała rozwój
> technologii igłowej.
>
Dotychczas słyszałem o dwukolorowych - np. granatowo-czerwone... Tylko
że teraz igłówki to raczej sprzęt specjalistyczny (księgowość-faktury,
druki samokopiujące), a wszystko inne - lasery i ew. atramentówki jeśli
chodzi o druk złożonych obrazków i zdjęć.
Mam Epsona FX-1170, toż to wielkie i głośne draństwo :)
Received on Tue Jan 22 09:00:09 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 22 Jan 2008 - 09:51:15 MET