IBM X31 - cos nie tak z wiatrakiem?

Autor: KILu <byter_at_wp.pl>
Data: Sat 12 Jan 2008 - 17:43:17 MET
Message-ID: <fmaqn3$qnj$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Hello,

w moje łapki wpadł właśnie IBM X31. Kupiony na aukcji, miał być "w stanie
bardzo dobrym". Okazało się, że stan jest... idealny - laptop wygląda,
jakby zszedł prosto z taśmy. Nowa obudowa, matryca, klawiatura nie jest
pościerana (ani tym bardziej zakurzona), nawet nóżki wyglądają jak nowe.
Wygląda na to, że to "refurbished" - maszyna regenerowana przez... no
właśnie, przez kogo - IBM? Skąd się biorą takie komputery (dodam, że cena
była świetna)?
Jednak nie o tym chciałem... Niepokoi mnie pewien drobiazg - podczas
normalnej pracy komputer jest całkowicie bezgłośny - nawet w nocy, w
całkowitej ciszy jest praktycznie niesłyszalny. Oczywiście przy większych
obciążeniach włącza się wiatrak, który pracuje z różnymi prędkościami.
Często wiatrak zaczyna... lekko "piszczeć", tak, jakby wpadał w rezonans.
Wystarczy ruszyć notebookiem, stuknąć w niego, lekko go przycisnąć, by
piszczenie na chwilę ustało. Przypuszczam, że przyczyną jest zużyty
wiatraczek - czy słusznie?

Zastanawia mnie tez pewien drobiazg - na spodzie notebooka, poza
normalnymi nóżkami znajduje się charakterystyczna, podłużna podkładka z
gumy - taka falista, jak w IBM serii T, tyle, że tutaj jest ona tylko z
jednej strony (przez co laptop nie stoi równo po wyjęciu baterii).
Oglądałem w sieci zdjęcia nowych X31 i w każdym wygląda to tak samo. Jaki
w tym sens?

k,
Received on Sat Jan 12 17:45:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 12 Jan 2008 - 17:51:07 MET