Wiatam.
Mam obecnie Bartona 2500 i plyte Asusa A7N8X, komputer chodzi 12-16
godzin, a czasami kilka dni na okraglo i zbiera przez internet
niewielkiej losci dane. Poniewaz komputer pobiera w czasie bezczynnosci
dosyc znaczna ilosc pradu, chcialbym ogrniaczyc w jakis sposob jego
ilosc no i zastanawiam sie nad wymiana plyty i procka na cos nowszego i
oszczedniejszego.
Sprzet nie bedzie podkrecany, ale chcialbym cos, co bedzie mi sluzyc
przez kilka lat, raz kiedys zebrane dane musza byc obrobione no i wtedy
szybszy procek bedzie spokojnie wykozystany, dodatkowo czasmi jakis film
do ogladniecia i/lub przerobienai na DivX-a, gdyby nie to, to
zainwestowal bym w jakiegos starego Pentium III.
Mam na plyte, procesor i pamiec okolo 500-600 zl, ale jezeli to za malo
to moge jeszcze ze 100-200 zl dolozyc, obojetne mi czy to bedzie AMD czy
Intel, wazne zeby sprzet w momencie gdy nie ma zapotrzebowania na moc
obliczeniowa obnizal taktowanie i wszystko co tylko mozna byle, pobieral
jak najmniej energii.
Od kilku dni przegladam rozne strony, ale w wiekszosci ludzi interesuje
sprzet podatny na O/C niz energooszczednos, a i jak patrze na pobor
energi procesorow podancych w roznych skelapach to nie wiem czy to pobor
minimalny czy maksymalny i o ile mozna jeszcze zjechac z tym poborem
energii.
Czy mozecie cos podpowiedziec i poradzic?
Received on Tue Dec 11 23:10:10 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 11 Dec 2007 - 23:51:07 MET