Re: Vista na XP

szaradii <szaradii@poczta.onet.pl> wrote:

> czy takie problemy dotykają również zwykłych PC ???

            Raczej nie, przynajmniej jesli chodzi o typowe skladaki a nie A-
Brandy. Skladaki maja zazwyczaj dosc rozbudowane biosy bez problemu
pozwalajace ustawis dysk SATA w tryb IDE na czas instalacji systemu,
nie maja tez dziwacznych urzadzen typu giuldepointy, touchpady, czytniki
linii papilarnych itp. z ktorymi w wyniku cichego dogadania sie producenta
z MS moze byc problem pod czymkolwiek innym niz Vista.

> czy takie przeinstalowanie to duża filozofia i jakie niesie zagrożenia
> ???

            Instalacja to praktycznie metoda "ksiazka na enter", pozniejsza
rozsadna konfiguracja to co innego i dotyczy to dowolnego systemu, nie
tylko windows.
            Inna sprawa ze zawsze warto zrobic sobie obraz dzialajacego i
skonfigurowanego systemu przed takimi zabawami - chocby dla zaoszczedzenia
czasu jakbys chcial wrocic. No i jesli myslisz o XP warto doplacic troche
za Viste Business - tylko ona i Ultimate maja prawo do downgrade do XP PRO.
Inna sprawa ze nie wiem jak w praktyce z uzyskaniem od MS klucza do XP, bo
jesli chodzi o plytki to w o ile mnie pamiec nie zawodzi w BARDZO mocne
zdziwienie wprawila mnie ostatnio wypowiedz Krzysztofa Janiszewskiego
(AFAIK glowny czlowiek od licencjonowania w PL MS i spraw copyrightowych,
a nie technicznych) w materiale wideo na DP, ze nie ma problemu by pozyczyc
plytki do instalacji downgrade Vista B/U -> XP PRO :O
Dla mnie ZONK - AFAIR MS od zawsze pilnowal tego by nie pozyczac plytek
tylko kupowac u nich nosniki do downgrade (cena raczej malo atrakcyjna,
zblizona do kolejnej licencji OEMowej na XP Home np: w promocji w MM, tak
samo czas oczekiwania), ba zakaz pozyczania jest przeciez w pr. autorskim,
w samej licencji MS itp. Czyzby Vista sprzedawala sie tak zle, ze trzeba
pomagac jej taka wolta? Inna sprawa ze kiedys sprawa byla w miare prosta,
teraz jest z tymi licencjami na OEMy, szczegolnie w A-Brandach dom wariatow
- np: Toshiba potrafi sprzedawac nowe laptopy z XP bez zadnej ksiazeczki,
nosnika, nawet czesto na fakturze tego nie ma osobno, jest tylko sam laptop
a jedynie jest naklejka na spodzie, preinstalowany system i katalog /I386
na jedynej partycji na HDD (nawet nie recovery) - jak ktos zapomnie zrzucic
to na CD to przy posypaniu sie FS, wirusie, reinstalacji metoda F&R moze
byc w niezlej kropce. I jak to ma sie do oficjalnych wymagan MS w przypadku
audytu softu to ja nie wiem - jak potem udowadniac ze nie jest sie
wielbladem?

PS:
Tej wypowiedzi o _pozyczaniu_ nosnikow na czas instalacji jestem na 90%
pewny, bo jakis czas temu wybilo mnie to z butow. Jesli sie pomylilem to
odszczekam sprawdzajac w wolnej chwili. Jesli ktos ma czas i jest
zainteresowany to material AV jest tu i moze sam zweryfikowac:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=185

Tak, wiem to nieoficjalna rozmowa, w razie czego wiaze tekst licencji,
ale nie zmienia to faktu ze z licencjonowaniem softu wlasnosciowego jest
dom wariatow i do konca nie wiadomo co sie komu uwidzi. Kilka lat temu
kafejka padla bo mieli obraz systemu w plikach obrazow do codziennego
przywracania - co klienci spsuja, poinstaluja trojanow, keylogerow i innego
smiecia Komus (nie z MS) przy kontroli (wtedy byla moda na kontrolowanie
kafejek) to sie nie spodobalo i zazadal na to drugiej licencji na caly ten
soft w pliku obrazu. Bzdura ewidentna (wlasnie zdelegalizowano backup :>),
co nie zmienia faktu, ze kafejke to wykonczylo - zanim po prawie roku
odzyskali sprzet firmy juz nie bylo, a nikt nawet przepraszam nie
powiededzial. Z tego wlasnie wzgledu, a nie ze oprogramowanie MS jest zle
(zwlaszcza z linii NT 5.x) staram sie gdzie tylko jest to mozliwe polegac
wylacznie na sofcie na GNU GPL, licencji BSD i podobnych - tu przynajmniej
sprawa jest klarowna.
 

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org