Re: zasilacz i napiecia

Autor: Max <minimaxiTNIJ_at_op.pl>
Data: Tue 20 Nov 2007 - 18:53:08 MET
Message-ID: <fhv6u6$rsu$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

>> Witam, zalozylem nowy zasilacz i kompie stacjonarnym i w Everescie mam
>> bardzo skaczace napiecie 5V ( 2,5 - 5,3 V). Czy to prawidlowe?
>> Napiecie procesora Burton 2600 tryzma 1,65V, poza tym 12.16V tez
>> trzyma rowno.
> Blad czujnika na plycie. Przy skoku -50% na pewno cos przestaloby dzialac.

No wlasnie szukam przyczyny, bo cos nie jest tak :)
Wczoraj wymienilem zasialcz Codegena 350W na cichy Fortron 300W i po
pierwszym zalaczeniu kompa mialem obraz na panelu LCD jakis rozciagniety na
bok i w górę. Spr. rozdz. byla OK tzn.1280x1024 ale obraz jakby bardziej
rozciagniety w kazda stronę i stad brzydki. Gdy pzrejechalem myszką w
lwo-prawo lub dol-gora to wtedy jakby sie przesuwal...
Wczoraj po chyba 2gim restarcie kompa wszystko wrocilo do normy, ale
spojrzalem na te napiecia. Plyta GB z czujnikiem ITE IT8705F (ISA290h) i
program EVEREST nigdy mnie nie zawodzily! A tu takie "bieganie" napiecia
+5V...

No i dzien dzisiejszy :) Po wlaczeniu ten problem powrocił -obraz
znieksztalcony!!! I dzisiaj po dluzszym czasie kilku resetach i chyba po ok
30 min dopro szsytko zaskoczylo! Stad podejrzewam niestabilnosc nowego
zasilacza.... Moze dopiero po jego nagrzaniu sie, lepiej pracuje? hmm...
A co Wy na to? B. proszę o Pomoc Z gory dzieki!
Received on Tue Nov 20 18:55:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Nov 2007 - 19:51:17 MET