Witam,
Skladam sobie kompa z nastepujacych czesci:
- plyta glowna Asus P5K
- procek Intel Core 2 Duo 2.2GHz
- pamiec 2x 1024MB Corsair PC-6400 CL4
- grafika Asus Silent GeForce 8600 GT
- dysk Seagate Barracuda 250GB
- klawiatura, mysz, sieciowka i takie tam bzdety
Staram sie to wszystko skonfigurowac i pojawil mi sie taki problem, ze
przy resecie i zapisywaniu zmian w BIOSie komp sie zawieszal -
wszystko bylo pod pradem, ale komp sie nie POSTowal. Trzeba bylo
odlaczyc zasilacz od pradu i podlaczyc ponownie, zeby sie uruchomil.
Potem dzialal juz bardzo stabilnie i to pod duzym obciazeniem procka.
To jest znany problem z Asusem P5K i probowalem roznych rozwiazan,
ktore odnalazlem na roznych forach - reczne timingi pamieci,
poprzestawiac cos w procku, poprzestawiac jakies inne rzeczy w BIOSie
- ale nic nie pomagalo. Na ktoryms forum poradzili, zeby rozebrac
kompa na czesci i odpalic tylko plyte, procka, pamiec i karte
graficzna. O dziwo, zadzialalo! Tak wiec zaczalem wszystko podlaczac
po kolei spowrotem. No i niby dalej dziala. Ale cos mnie tknelo, ze to
moze wina zasilacza. Obecnie dysponuje Modecomem Feel II 350W i to
chyba nie jest zadna rewelacja, co? Zastanawiam sie, czy zasilacz o
tej mocy nie jest zbyt slaby na taki sprzet? Grupowicze, wypowiedzcie
sie prosze :).
Pozdrawiam,
Michal
Received on Mon Nov 12 23:15:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 12 Nov 2007 - 23:51:08 MET