> Jak najbardziej, tzn. laptopa miej w podręcznym.
w Europie wystarczy wyjac go z plecaka (zeby nie zaslanial
innych rzeczy ktore w nim masz - np. 17sto calowego noza :)
nie spotkalem sie z przypadkiem zeby zadali wlaczenia
aczkolwiek slyszalem od znajomych latajacych do USA ze
to sie zdarza...
> problemów. Ale znajomi Brytyjczycy opowiadają, że w UK bardzo surowo
> się tego przepisu przestrzega.
zgadza sie - lecialem kiedys Airlingusem przez Londyn i chociaz
Airlingus ma wyraznie okreslone w przepisach lotu ze mozna miec
poza bagazem "suitecase" na laptopa, baba na bramce przyczepila
sie do mojej teczki z portfolio - wiec "przywiazalem" teczke paskami
do plecaka ktory byl bagazem podrecznym i z takim pakunkiem
juz moglem przejsc przez bramki :D - czyli kretynscy urzednicy
z kretynskimi przepisami
Zz
Received on Fri Nov 2 17:20:11 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 02 Nov 2007 - 17:51:02 MET