Okazjonalne przycięcie z piskiem

Autor: hefal <hefalumpikWYTNIJ_at_TOo2.pl>
Data: Tue 30 Oct 2007 - 01:11:45 MET
Message-ID: <fg5sqs$bhb$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Witam,
problem następujący mam:
okazjonalnie (raczej rzadko) zdarza mi się przycięcie kompa
trwające kilka sekund. Podczas przycięcia komputer wisi
wydając jednostajny piiiiip - po odcięciu komputer wraca do
dokładnie takiego stanu jak przed zacięciem - czyli jeżeli
akurat mam włączone nagrywanie audio z interfejsu FW to
ścieżki dalej są zgrywane jakgdyby nigdy nic - pozostawiając
tylko kilkusekundową przerwę w nagraniu (czasami nagrywanie się
zatrzymuje).
W czym może tkwić problem?
Kilka szczegółów, które podstawowych i ew. poszlak:
laptok HP na Core2Duo T5600, 1GB RAM
XP HE ze wszystkimi poprawkami
zarządzanie zasilaniem - RMClock

Wyłączyłem w panelu sterowania->system->sprzęt kontroler USB,
który tkwił na przerwaniu z portem FW - korzystam w sposób
intensywny z owego portu - mam na nim system audio dość
obciążający interfejs i nie chciałem, by ów port współdzielił
przerwanie z czymkolwiek. Może jednak było to błąd?
Niestety cieżko mi zidentyfikować, czy owe przycięcia zdarzają
się li tylko z podłączonym intefejsem audio pod FW czy też
bez owego również - po prostu nie pamiętam.

Problem ze znalezieniem winowajcy jest taki, jak sugeruje
pierwsze zdanie posta - owo przycięcie zdarza się raczej
rzadko. Problem w tym, że nie mogę sobie pozwolić nawet na
skrajnie rzadko, nawet na pojedyncze (często nagrywam
rzeczy, których powtórzyć nie idzie - koncert na ten przykład).
Będę wdzięczny za sugestie jakiekolwiek.

ZDrawim.
Received on Tue Oct 30 01:15:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 30 Oct 2007 - 01:51:21 MET