Re: z cyklu na ch** mi lcd

Autor: Player <player_at_noooooooooooospam.pl>
Data: Sat 27 Oct 2007 - 18:43:34 MET DST
Message-ID: <ffvq0h$jc$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="windows-1250"; reply-type=original

> W monitorach LCD nie ma regulacji kontrastu w ogole. Jest to parametr
> stały. To nie kineskop. Zapewne zostałeś zmylony obecnością regulatora
> nazywającego się "kontrast" występujacego w bardzo wielu monitorach. Jest
> to mechanizm wstępnie polaryzujący matrycę, bedący tańszą alternatywą
> regulacji podswietlenia, w bardzo jasno świecących monitorach. Użycie tego
> regulatora wprowadza grube defekty w stosunki jasności i czas reakcji.

Problem w tym ze ja uwazam za duzy kontrast jako przyczynę większosci
kłopotów z oczami na LCD, olewam nieznaczny wpływ na czas reakcji i zrąbane
gradienty tylko siedze na jasności 40% + kontrascie max 30% i oczy mnie nie
bolą. Na tym samym monitorze jasność 0 a kontrast 80% jest nie do
wytrzymania.
Received on Sat Oct 27 18:50:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Oct 2007 - 18:51:15 MET DST