Witam.
Spotkałem sie z takim oto problemem i proszę o radę.
Instalacja coolera na socket 478 zazwyczaj polegała na
zakotwiczeniu zaczepów o "koszyczek", robiło się to raczej
jak płyta główna była poza obudową - leżała sobie na stole.
Ostatnio spotkałem się z instalacją coolera na LGA 775 i prawdę
mówiąc byłem nieco zaniepokojony. Płyta główna nie może leżeć na czymś
płaskim podczas instalacji (bolce które trzymają coolera do płyty muszą
przecisnąć się na jej drugą stronę - a więc płyta musi spoczywać na
dystanserach w obudowie).
I tu się zaczyna problem. Płyta główna była podparta 6 dystanserami
(jedna z nowszych płyt ASUS-a) i podczas wciskania coolera (trzeba
naciskać na przeciwległe "bolce") płyta wyginała się niemiłosiernie i
lekko trzeszczała. Pomijam to że dystansery w tej obudowie
były bardzo niskie i próba założenia coolera powodowała wygięcie płyty z
jednoczesnym zmniejszeniem odstępu "płyta - tył obudowy" a co za tym
idzie .......niemożliwość przeciśnięcia tych bolców na jej drugą stronę.
I teraz moje pytanie, czy taki nacisk na płytę podpartą tylko na
dystanserach i uginanie laminatu
może spowodować jej uszkodzenie (urwanie ścieżki, ukruszenie jakiegoś
elementu elektronicznego).
Sam już nie wiem co myśleć.
Jak Wy zazwyczaj montujecie cooler na LGA775 ??
Proszę o poradę.
Received on Wed Oct 17 18:15:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 17 Oct 2007 - 18:51:09 MET DST