Re: Regenerowana bateria do laptopa = szajs??

Autor: Janeo <janeo100_at_gmail.com>
Data: Thu 11 Oct 2007 - 20:49:30 MET DST
Message-ID: <1192128570.440882.93660@o80g2000hse.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="us-ascii"

On 11 Pa , 18:46, "KILu" <by...@wp.pl> wrote:
> Mo e faktycznie to jaki "inteligentny", przy okazji tandetny wynalazek o
> ma ej wydajno ci, który "mówi" laptopowi, by nie szala z poborem energii.
> To by w pewien (co prawda do naci gany) sposób wyja nia o mniejsz
> wydajno (komputer wolniej taktuje pami ci i procek) i problemy z
> d wi kiem i pod wietleniem (ogniwo daje mniej pr du, ni powinno -
> przetwornice nie pracuj z pe n wydajno ci ).
To leciwy Gericom 3100 (Overdose 2, 400MHz) mojej mamy, bateria
oryginalna byla 4500 mAh. Ta nowa niby taka sama, ale tu takie
zjawisko...
Jedno mnie zastanawia, ze poczawszy od tej nowej baterii zainstalowal
sie, nie wiem skad(!), jakis programik ktory zapodal ikonke ladowania
baterii na pasku narzedziowym, moze to on steruje poborem pradu? Czy
ten programik pochodzi z samej baterii?
Bo przy mojej poprzedniej baterii ktora pracowala niezawodnie, takiej
ikonki nie bylo...
Jesli to ten programik reguluje prad, to jak sie go pozbyc?
Pozdr. - J
Received on Thu Oct 11 20:50:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 11 Oct 2007 - 20:51:07 MET DST