Re: bezdźwięczny PCet

Autor: Mr.FX <mrfx_at_wla.pl>
Data: Thu 11 Oct 2007 - 12:39:24 MET DST
Message-ID: <19mb9t5hhgp3u.dlg@bridge.uss.enterprise.studiofx.biz>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> BartekK pisze:
>> Pod tym określeniem rozumiem komputer pc "składany", w blaszanej
>> obudowie atx, w którym elementy składowe możesz sobie dobrać i zmienić.
>
> Np. taki z grzejnikowatym P4? Obawiam się, że jednak większości
> procesorów siedzących obecnie w tych blaszanych obudowach nie da się
> schłodzić pasywnie, na wzór tych w laptopach z regulacją taktowania w
> zależności od potrzeb. Nawet przy zamontowanym WC, pasywnym zasilaczu i
> cichym, solidnie zamontowanym dysku w obudowie ATX coś _musi_ wymuszać
> ruch powietrza, w przeciwnym wypadku mogą wystąpić niemałe problemy.
> Żeby taki ruch wymusić z kolei potrzebny jest wentylator, a nawet ten
> wolnoobrotowy wydziela jakiś dźwięk. Idea *całkowicie* bezdźwięcznego
> peceta jest dużo trudniejsza do osiągnięcia niż to sugerujesz.

Zgadza się, że nie jest to proste, ale się da, tylko, że
zamiast P4 trzeba użyć AMD X2 EE, można go dodakowo ustawić
na nieco nizszą częstotliwość niż nominalna - temperatura
powinna się utrzymywać < 45 stopni przy pasywnym chłodzeniu
Scythe Ninja. Karta graficzna wbudowana w płytę, zasilacz
pasywny z dużym zewnętrznym radiatorem. Dysk może być w
zewnętrznej pasywnej, aluminiowej kieszeni USB 2.0 lub FW,
podobnie DVD. Pytanie tylko czy warto, wolnoobrotowe 12cm
wentylatory są niemal bezgłośne...

-- 
Mr.FX [ myryfykysy ]
Received on Thu Oct 11 12:40:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 11 Oct 2007 - 12:51:07 MET DST