Re: bad sectory - jaki program najlepszy?

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Fri 07 Sep 2007 - 23:54:04 MET DST
Message-ID: <fbshpj$rvv$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Mikolaj Tutak" fbseri$h8n$1@nemesis.news.tpi.pl

> Pojawilo się, nie wiem kiedy - kiedys w czasie pracy serwera 24/7. W smarcie
> byl "pending sectors"=1, ale odczyt tego sektora nie byl mozliwy. Po
> wyzerowaniu dysku pojawiło się "relocated sectors"=1, a "pending sectors"=0.
> Dysk działał dalej bez problemow.

Doszło przed zapisem czy po? Jeśli przed -- nic nie straciłeś, bo nieudana
próba zapisania spowodowała wyłączenie sektora; jeśli po -- straciłeś dane.
Więc kiedy?

I jeszcze jedno? Ten sektor był wcześniej (przed zepsuciem) używany czy nie?
(czy nie wiesz?)

Co to znaczy 'po wyzerowaniu dysku'? Czym go ,,zerowałeś'' i jak?

Czy jakiś program pokazuje ,,badsektory''? Nie mówię o czytających SMARTa.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....
Received on Sat Sep 8 00:05:26 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Sep 2007 - 00:51:08 MET DST