Re: pożar

Autor: Raack <raack_at_o2.pl>
Data: Fri 17 Aug 2007 - 15:23:10 MET DST
Message-ID: <1187356990.129417.4360@d55g2000hsg.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On 17 Sie, 13:19, "yax" <[nospam]michaelo...@wp.pl> wrote:
> Zostawiam często włączony komputer 24h żeby wykonywał obliczenia, dziś po
> włączeniu po jakimś czasie poczułem zapach rozgrzanego plastiku, okazało się
> że wentylator zasilacza poprostu nie ruszył. Po popchnięciu długopisem
> zaczął się kręcić normalnie. Pytanie: czy ktoś się orientuje jakie jest
> ryzyko pożaru spowodowanego wadliwie działającym komputerem? Zastanawiam się
> nad tym jak wychodze z domu a komp włączony....

Zostawilem kiedys na 10 minut rozłozonego i prcujacego chiefteca
(czyli bez wentylatorow). Wygladal jak wyjety z ogniska, ale nic sie
nie zapalilo. Powinienes po prostu rozkrecic zasilacz i wymienic
wentylator, bo jest kwestia czasu, czy sie "spali".
Received on Fri Aug 17 15:25:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Aug 2007 - 15:51:13 MET DST