Re: CPU, zasilacz - BEZ WENTYLATORÓW!!

Autor: Wojciech Skrzypinski <usun.skrzyp_at_gmail.com>
Data: Fri 17 Aug 2007 - 12:41:53 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <46c5777c$0$602$f69f905@mamut2.aster.pl>

Seryozha pisze:

> Co do CPU to gdzieś wyczytałem, że jeżeli taktujemu procka p o ł o w ą
> jego znamionowej częstotliwości to wtedy możemy odkręcić wiatrak (sam
> radiator wystarczy).
> Czy potwierdzacie to?

Na pewno downclocking ochlodzi procka, ale nie wiemy o jakim CPU mowisz.
Jesli bedzie to jakis "piecyk" (np. niektore starsze PIV) to i tak moze
byc to ryzykowne.

Ja kupilem dwurdzeniowego Athlona 64 x2 3800+ EE (energy efficient) i
zalozylem na niego wielki radiator Scythe Ninja bez wentylatora.
Temperatura CPU ? Nie przekracza 45 stopni.

> Tak więc teraz tylko nie wiem co z zasilaczem... co zrobić żeby był bez
> wiatraka?

Za "bezwiatrakowy" (fanless) zasilacz zaplacisz pewnie z 700 zl. Ja za
polowe tego kupilem zasilacz pol-pasywny Tacens Valeo Smart 480
(wentylator wlacza sie tylko raz na jakis czas). Niestety, pomimo
umieszczenia wszystkiego w "dziurawej" budzie (siatka na gorze i po
bokach), nie chcialem ryzykowac przegrzania i umiescilem wentylator od
Scythe z tylu obudowy. Niestety azurowa obudowa sprawia, ze wszystkie
mechaniczne komponenty kompa sa slyszalne, a najbardziej daje sie we
znaki dysk (pomimo umieszczenia go w gumowych "sankach").

Pozdrawiam,
Wojtek
Received on Fri Aug 17 12:45:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Aug 2007 - 12:51:14 MET DST