Re: zasilacz bez wentylatora

Autor: Raack <raack_at_o2.pl>
Data: Wed 04 Jul 2007 - 22:38:02 MET DST
Message-ID: <1183581482.134045.59060@c77g2000hse.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On 4 Lip, 21:45, John Smith <John.Sm...@js.org> wrote:
> Ma ktos z was taki zasilacz? Jak się przedstawia sprawa z temperaturą w
> środku komputera? Nie jest za wysoka? Na przykład 46 stopni? Jeśli dam
> silniejszy wentylator do obudowy to wróci ten sam problem dla którego
> nabyłem ten zasilacz zamiast zasilacza z wentylatorem, czyli hałas.
> Producent zasilacza twierdzi że ten wytrzymuje bez problemu bardzo
> wysoką temperaturę ale jak to wytrzyma płyta główna która jest dosyć
> blisko niego?
>
> --
> Posted via a free Usenet account fromhttp://www.teranews.com

Brualnie powiem, ze trzeba bylo myslec przed zakupem. 46 stopni to za
duzo. Tyle nie ma u mnie rdzen procesora (AMD 64 x2). Generalnie
komputer na zwyklej plycie z teraz musi miec albo wolnoobrotowy, duzy
(powyzej 8) albo szybki wentylator. Inaczej dwie wolnoobrotowe 8.
Zwykle jeden jest w zasilaczu co zalatwia sprawe co do minimum. Są
świetne, ciche zasilacze z wentylatorami, ale Ci pozostaje chyba tylko
niewolnik z wachlarzem.
Received on Wed Jul 4 22:40:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Jul 2007 - 22:51:03 MET DST