Witam,
Mam wielki problem z łączeniem się z netem przy pomocy
Blue Connect z Ery. Problem wg mnie jest sprzętowy dlatego
piszę tu.
We wszystkich innych laptopach ten modem (PCMCIA) dziala
znakomicie.
Ale w jednym nieszczęsnym laptopie (no-name od NTT) połączenia
się zrywają po paru minutach, albo w ogóle nie można ich nawiązać
(komunikaty o błędach najróżniejsze).
Po dwóch dniach bujania się z tym (z postawieniem czystego XP włącznie)
doszedłem do wniosku, że winne jest przegrzewanie się karty.
Tylko w tym jednym laptopie karta po paru minutach siedzenia w slocie
staje się gorąca, prawie parzy! W innych laptopach jest chłodna.
Mysle, ze to jest przyczyną poblemu, bo najdłużej i najlepiej działa
zawsze piersze połączenie po włączeniu zimnego laptopa,
a potem już tylko gorzej (pomaga wychłodzenie sprzętu).
Zastanawiam się czy problem polega na tym, że ten laptop jest
głupio zbudowany i po prostu jakieś źródło ciepla (procek?) jest
za blisko PCMCIA. Czy też może w grę wchodzi jakieś "zwarcie"
czy inne dziwne sytuacje?
Czy ktoś miał podobny problem?
Dzięki,
latet
Received on Sun Jul 1 17:00:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 01 Jul 2007 - 17:51:00 MET DST