Re: Jak "obchodzić" się z listwą?

Autor: elr <elr_at_com.pl>
Data: Sat 23 Jun 2007 - 10:29:09 MET DST
Message-ID: <0llp7353p5vnl6nc22lrfrkrg3736q86tc@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

"Mr.FX" <mrfx@wla.pl> napisał(a):

>Generalnie jako zabezpieczenie przed piorunami stosuje się głównie
>piorunochrony (aby piorun jak już musi "uderzyć", uderzył tam gdzie
>tego chcemy) oraz jako dodatkowe zabezpieczenie wyłączniki nadprądowe
>np. Legrand S 300

i niby piorun ma wyłaczyć takiego "esa"? Spali sie poł rozdzielnicy a
ten S300 bedzie nadal właczony. Ludu drogi jak sie czyta na tej grupie
mądrości niektórych domorosłych elektryków to sie włos na głowie jeży.
Jeden bierze zero z kaloryfera, drugi uziemia zero nie wiedząc nawet
jaki ma układ sieci w domu/bloku. strach sie bać.

Przepięcie w sieci wcale nie musi powstać na skutek bezpośredniego
uderzenia pioruna (rozkład potencjału na powierzchni ziemi). Piorun
moze udeżyć np 200 metrów od nas. Przed tym piorunochron nie uchroni.

Przy poprawnie zaprojektowanej i zbudowanej instalacji piorun nie ma
prawa narobić żadnych szkód (chyba, że naprawde ma sie jakiegoś
strasznego pecha). po trafieniu pioruna w okolice domu jako jedyną
szkodę zaliczyć możnaby spalenie wkładek w zabezpieczeniach
przepięciowych (koszt 50-100 zł na jedną fazę). ABB produkuje
zabezpieczenie przepięciowe 2 krotnie przebijalne (czyli moze 2 razy
uratować nas przed wyładowaniem).
Received on Sat Jun 23 10:30:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 23 Jun 2007 - 10:51:12 MET DST