Re: 4gb czy 2gb

Autor: AcePL <ace_at_op.home.plsmieciom_nie>
Data: Wed 13 Jun 2007 - 13:21:26 MET DST
Message-ID: <69b8bf883a4d0ccccb0800a52db3decc@news.home.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> napisał(a):
> Eeee... Windows się nijak nie "zapycha". I działa bez
> restartu całymi tygodniami. Zapewniam. Zapychają się za
> to np. badziewia w stylu ZoneAlarma...

Nie wiem jak u ciebie, ale komputer tutaj służy wszystkim do wszystkiego...
W związku z tym wymaga nieco "mocy przerobowych" żeby mogły działać:
Neostrada (niestety) współdzielona z drugim komputerem, Netlimiter,
Nanotorrent, gadu, tlen, skype, antywirus i żeby nie trzeba było zamykać
Opery z otwartymi jedenastoma zakładkami aby pograć w Need for Speed
Carbon...

Wierz mi, 512 to jest w takich "zastosowaniach" absolutne minimum żeby
stabilnie bydlę pracowało więcej niż trzy, cztery dni bez wyłączania...
(choć tu może bardziej pomogło przejście z ATI na Nvidia) Przyznaję bez
bicia że nie jestem pewien co pozwoliło wydłużyć średni Uptime z ~130 h max
do ~450 h minimum...

> W ten sposób to można ponarzekać na *wszystkie* systemy
> korzystające z mechanizmów wirtualizacji pamięci ;)
> Jedynie w DOSie jak się dodało pamięci, to można było
> z dysku w ogóle nie korzystać.

Zgadza się. "*wszystkie* systemy korzystające z mechanizmów wirtualizacji
pamięci" mają tę samą wadę... Ale to szczegół.
My bad.
Received on Wed Jun 13 13:25:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 13 Jun 2007 - 13:51:08 MET DST