Re: ekspertyza dysku przez policję

Autor: Jarosław Grabek <jarek.grabek_at_gmail.com>
Data: Thu 07 Jun 2007 - 21:37:52 MET DST
Message-ID: <11lj9u7tsq9mm.2udmbcnmzmin.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> czy ktoś wie w jaki sposób dyski są sprawdzane? czy ktoś kto nie ma
> już nielegalnego softu a był takowy na dysku wcześniej (kupno z
> giełdy) odpowiada za to co było?

A jak chcesz to udowodnić?
Napiszę wprost: na rozprawie nikt z Tobą nie będzie rozmawiał. Partnerem do
dyskusji jest biegły i jego zdanie będzie się liczyło. Co on powie, to jest
święte.
A jak będziesz pyskował, to Ci to zapamiętają i odpowiednio na koniec
podsumują.
Tak, piszę z autopsji, na szczęście u mnie wszystko się dobrze skończyło.

Aha, wiecie, że na nero 6.0 biegły wypisał 6 licencji a na PS CS 2
licencje? A dlaczego? No przecież CS to photoshop i image ready. To gdzie
jest druga licencja?
Niestety dyskusje przed sądem toczą się na takim poziomie. A że sąd się nie
zna, a biegły jest autorytetem, to możesz się tylko pogodzić z tym co
powie, albo powołać kolejnego biegłego. Pytanie, czy lepszego.

-- 
Jarek
www.grabek.pl - fotografie
Received on Thu Jun 7 21:40:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 07 Jun 2007 - 21:51:07 MET DST