pecet nie uruchamia sie

Autor: kuba <qbczyk_at_wp.pl>
Data: Mon 28 May 2007 - 17:47:09 MET DST
Message-ID: <f3etjj$ev7$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witam,

rano wstaje, podchodze do pc, wciskam Power i cisza.
Probowalem postawic komputer na rozne sposoby, mianowicie...
odlaczylem stacje dyskietek i napedy optyczne, pozniej po kolei (z
innego pc) zmienilem pamiec, karte grafiki i zasilacz.
Jedyne, co udalo mi sie uzyskac to to, ze po wykorzystaniu innego
zasilacza uruchomily sie wiatraczki na procesorze i na grafice. Dysk
twardy sprawdzilem.
Jedna rzecz dala mi do myslenia, ze po zamianie na tenze zasilacz, po
podpieciu do sieci elektrycznej (bez korzystania z przycisku power)
uruchomil sie, wraz z wczesniej wspomnianymi wiatraczkami.

Wydaje mi sie, ze zasilacz padl i jednoczesnie uszkodzil plyte glowna
tworzac na niej jakies zwarcie... dobrze mysle? Mozna cos jeszcze
zdzialac, aby sie upewnic, badz doprowadzic do uratowania PG?

dziekuje za pomoc,
marcin.
Received on Mon May 28 17:50:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 28 May 2007 - 17:51:18 MET DST