Re: LAN po sieci elektrycznej

Autor: Maciek <maciek_at_nospam.pl>
Data: Thu 10 May 2007 - 12:13:25 MET DST
Message-ID: <f1urhv$egg$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

  K napisał(a):
> rozmawialem wczoraj ze znajomym repem tepsy i powiedzial, ze niedlugo bedzie
> mial karty sieciowe podlaczane do gniazdka 220v, dzialajace w obrebie
> mieszkania (bariera jest bezpiecznik, licznik?), dla mnie to wiadomosc
> rewolucyjna, ale czy ktos mial z tym przyjemnosc? jak to chodzi -
> przepustowosc, a najwazniejsze jaka jest przeplywnosc? (CIR)
To żadna nowość i żadna rewolucja. Na rynku są już od dłuższego czasu,
odległość między węzłami do 200m, teoretyczna przepustowość do 85Mbps, w
praktyce uzyskałem tyle tylko na niedużych odległościach (gniazdka na
jednej ścianie). Nie testowałem wystarczająco długo ich stabilności,
więc nie wiem, czy np. nie zawieszają się po kilkutygodniowej pracy.

Niestety w sieci nie mogą być wpięte dziwne odbiorniki, np. u mnie
podłączenie do sąsiedniego gniazdka jakiejś badziewnej (chińska podróba)
ładowarki do telefonu Siemens, powodowało zanik transmisji między
urządzeniami. To jedyny odbiornik energii, który "psuł" transmisję -
inne, typu: oświetlenie, lodówka, pralka, suszarka do włosów, piekarnik,
mikrofala, komputery, drukarki, ładowarki do Nokii itp nie wpływały na
transmisję, ale trzeba mieć świadomość, że można na coś takiego trafić i
pół biedy jak jest to ładowarka, gorzej jak np. sterownik pieca
centralnego ogrzewania ;-)

Wbrew opiniom niektórych kolegów piszących wcześniej, działa to także na
starych instalacjach (testowane w 30-letnim bloku z instalacją
aluminiową). Bez problemu działało w obrębie mieszkania (WiFi nie miało
szans, ze względu na żelbetonowe ściany), w skrajnych pokojach (czyli
pewnie około 50m kabla w ścianach) było około 15-20Mbps.

Licznik/bezpiecznik nie jest do końca przeszkodą, tzn. istnieje
możliwość "podsłuchania", ale stosowane jest szyfrowanie, które ma
zapobiegać włamaniom.

Licznik i inne urządzenia montowane na "wejściu" sieci energetycznej
(jakieś zabezpieczenia przeciw burzowe itp) na pewno sygnał nieco
zakłócają, dlatego moja instalacja między dwoma budynkami na jednej
działce (dom + biuro), po początkowej fazie działania przestała działać
po wprowadzeniu modyfikacji w sieci elektrycznej (dodano jakieś
zabezpieczenia). Dlatego, biorąc dodatkowo pod uwagę możliwość trafienia
w domu na odbiorniki zakłócające, polecam wypożyczanie takich urządzeń
przed zakupem i testowanie w swoim środowisku.

Niestety cena urządzeń jest wysoka, dlatego sprawdzają się one głównie w
budynkach, gdzie nie można położyć nowych kabli (np. zabytki,
wynajmowane lokale), a jednocześnie WiFi nie za bardzo działa. Są też
niezłe do takich prowizorycznych sieci na krótki okres - wpinasz do
gniazdka, a potem zabierasz sieć ze sobą, szybko i sprawnie, bez
rozwijania/zwijania ton kabli. No i ostatni aspekt, do tej pory chyba
nie wykorzystywany, to "inteligentny" dom, w którym wszystkie urządzenia
elektryczne działają w tej technologii i umożliwiają zbieranie danych
przez jakieś centrum nimi zarządzające.

-- 
Pozdrawiam
Maciek
Received on Thu May 10 12:20:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 May 2007 - 12:51:05 MET DST