Grzegorz Brycki pisze:
> Pracuję na laptopie bez baterii. Jestem podłączony do zasilania. Trwało
> to około pół roku. Dzisiaj nagle, zupełnie niespodziewanie komputer się
> wyłączył. Sprawdziłem kontakt, poruszałem kablem, zasilaczem,
> wyciągnąłem i włożyłem ponownie wszystkie wtyczki. Niestety. Nic nie
> działa. Teraz włożyłem baterię, i na niej pracuje. Zaraz pewnie wszystko
> mi się wyłączy a ja zostanę bez komputera.
Multimetr do ręki i zobaczyć, czy na wyjściu niepodłączonego
zasilacza jest napięcie podobne do znamionowego lub wyższe.
Jeżeli jest, albo zasilacz "siada" pod obciążeniem, albo
wysiadł obwód ładowania/zasilania w komputerze. Jeżeli nie -
co wydaje mi się *bardziej* prawdopodobne - zasilacz po prostu
padł.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sun Apr 29 12:10:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 29 Apr 2007 - 12:51:21 MET DST