Nowy Dell 131L - wysokie obroty wiatraka

Autor: <pe3no_at_N05PAM.o2.pl>
Data: Wed 25 Apr 2007 - 19:47:49 MET DST
Message-ID: <f0o486$c5u$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witajcie,

Kupiłem przez internet nowego laptopa Dell Latitude 131L, MK-36.
... i mam prośbę o radę - jak spowodować, aby wentylator uspokoił się?
Moim zdaniem hałasuje nadmiernie - nietypowo dla Dell'a z serii Latitude (?)

Decyzję o zakupie tego modelu podjąłem po przeczytaniu tego artykułu:
http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Dell-Latitude-131L.2998.0.html
gdzie na temat cichej pracy laptopa napisano:

"[...]bardzo cichy, ba - praktycznie niesłyszalny. Wentylator pozostawał
wtedy w przeważającej mierze nieaktywny. Nawet kiedy się załączył, nie
mącił ciszy w jakiś odczuwalny sposób [...]"

Rozpakowałem, uruchomiłem... wszystko nieprawda... wszystko na odwrót...

1. Wiatrak zamiast "w przeważającej mierze nieaktywny" - ani razu,
ani na chwilę się nie wyłączył - a przecież nie mamy pełni lata!!!

2. Zamiast "nie mącić ciszy w odczuwalny sposób" - wiatrak porządnie
hałasuje!!!

Uruchomiłem z boot'owalnej płyty diagnostycznej i zrobiłem testy:
- obroty "low" - 2370 - 2490,
- wysokie "high": 3690 - 3840

PYTANIE - jak u Was przedstawiają się te parametry?

Podniosłem bios z 1.7.0 do 2.3.0 i miałem wrażenie, że już jest super,
bo wiatrak się zatrzymał, ale po restarcie znów kręci się jednakowo
- testy płytą diagnostyczną nie wykazały żadnej poprawy...

Przedmuchiwałem powietrzem - mimo że i tak to bez sensu - bo laptop jest
nowy i nie ma mowy o kurzu wewnątrz...

Testy robiłem na preinstalowanym XP'ku.

Proszę o radę - za którą z góry dziękuję i serdecznie
Pozdrawiam~~Piotrek~~pe3no
Received on Wed Apr 25 19:50:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 Apr 2007 - 19:51:15 MET DST