btn <baton1@pococito.pl> napisał(a):
> Chyba dysk całkowicie padł.
> Podłączyłem go raz jeszcze do mojego komputera - windows ładował się 20
> minut a i tak nie zdążył się załadować bo dłużej nie chciało mi się czekać.
> Więc sprawa chyba się wyjaśniła (tak mi się wydaje) :)
>
Podłącz go jak masz możliwość pod jakiś komputer z linuxem i zformatuj.
Jak choć Linuxa nie znam to często używam płyty instalacyjnej Mandrake na
problemy z dyskami. Ostatnio dysk przenośny z uwalonego notebooka ze nic nie
chciał się wczytać na USB pod paroma komputerami z Windows. Nawet nie było
widać pojemności. Po instrukcji "populate" widział pojemność ale nie dane.
Tymczasem pod Ubuntu wszystko było widać. Zrobiłem kopie. A co dziwne, że jak
dysk parę godzin pochodził w tym systemie to potem i Windows go juz dobrze
rozpoznał z danymi.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Fri Apr 20 22:25:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 Apr 2007 - 22:51:12 MET DST