Re: szuflada CD/DVD w PC

Autor: rs <no.address_at_no.spam.com>
Data: Wed 18 Apr 2007 - 18:09:56 MET DST
Message-ID: <esfc23hl5c3mvv9rr1dhvoih84sgkmg376@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

On Wed, 18 Apr 2007 10:57:25 +0200, Michal Bien
<mbien@uw.edu.pl.invalid> wrote:

> Pewnie prawda jest posrodku - producenci w przypadku komputerow i tak
>produkuja co chca, niekoniecznie tak jak chcieliby konsumenci - wystarczy
>spojrzec na "nagly zgon" X2 pod S939 (ceny z kosmosu) - konsumenci chetnie
>kupilyby nadal X2 pod S939 przy cenach zblizonych do X2 pod AM2 (koszt
>wymiany plyty, pamieci, czesto i systemu operacyjnego (OEM) + reinstalacji
>software skutecznie zniecheca do zmiany na AM2), ale napedy szczelinowe
>musialy miec tez swoje wady - poza wspomnianymi parciejacymi gumkami-
>prowadnicami+brudzeniem plyty pewnie tez wyzszy koszt takiego mechanizmu -
>jedyne dekstopowe napedy Pionera dla desktopow do najtanszych nie nalezaly,
>to samo dtyczy napedow slim do laptopow czy ogolnie sprzetu Apple.
>Mnie natomiast dziwi dlaczego zrezygnowano calkowicie z bardzo ciekawego
>rozwiazania w napedach optycznych jakim byl TrueX Kenwooda - przy szybkosci
>obrotowej x16 te napedy osiagaly szybkosc CD x72 i praktycznie brak halasu
>oraz narazania plytki na uszkodzenia mechaniczne. Co prawda korekcja bledow
>odczytu byla u kenwooda kiepska, ale to pewnie kwestia do poprawienia przez
>kolejne wersje firmware czy napedow - w koncu napedy jednosoczewkowe
>rozwijaly sie przez lata. Pewnie przyczyna byla taka sama jak z napedami
>szczelinowymi Pioneera - wysoka cena, stosunkowo maly rynek nie pozwalajacy
>przejsc do produkcji masowej i zejsc z cena i to sie wzajemnie nakrecalo.
>Firmy byly prywatne, wiec na dotacje od panstwa nie mialy co liczyc -
>technologia przynosila straty to ja zakonczono.

byla masa swietnych produktow, standardow, programow ktore wymarly w
dziwnych okolicznosciach. zostaly wchloniete w inne, albo
"zamordowane" przez nierozwijanie przez firmy, ktorte je wykupily. to
jest polityka, businness i kwestie co jest wygodne dla producenta a
nie dla konsumenta. wiadomo, ze dla konsumenta najwazniejsza jest
cena, a koles, ktory kupi cos drozszego o podobnej charakterystyce
jest uwazany powszechnie za frajera. doprawdy nie zdazylo mi sie
jeszcze widziec popsutego napedu slim z makowki, natomiast w tym
czasie od kiedy apple je uzywa sterta popsutych drivow z PC urosla.
nie zauwazylem tez tego o czym wspominacie, mianowicie, tego, ze
parciejaca guma rolek zostawia slady. z czego musiala byc ta guma,
skoro sprciala w czasie zycia komputera, czyli 3-4 lata max? mam w
domu magnetofon technicsa z lat 80tych. rolek gumowych tam od metra i
nadal dziala, bez wymiany chocby jednej z nich.

co do malego rynku. jakos makowki obecnie juz nie odstaja tak cenowo
od firmowych produktow pecetowych. popyt na tego typu sprzet jest
nadal spory. dlaczego zadna z firm skladajacych kompy jak dell,
compaq, gateway i masa innych i umiescily do tej pory w ofercie
sprzetu z takim napedem? o braku popytu bedziemy mogli mowic wtedy
jesli sprzet z takimi napedami bedzie zalegal w magazynach, ale nie
wczesniej. wiec zupelnie nie ma racji bytu stwierdzenie, ze nei ma
popytu na tego rodzaju napedy. konsumnet nie jest po prostu swiadomy
ich istneinia i mozliwosci ich zakupu. tyle.
ja osobiscie nie wyobrazam sobie obecnie kupna laptopa z szuflada. a
wspomnianego assusa nie kupie. to co mam pisac do wszystkich
producentow i domagac sie produkcji sprzetu lub chcoby mozliwsoci
wyboru tego jaki drive bedzie do danego typu modelu zamontowany? <rs>
Received on Wed Apr 18 18:15:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 18 Apr 2007 - 18:51:10 MET DST