Re: Nieuczciwy sprzedawca - monitor LCD

Autor: Andrea <a.libiszewski_at_gazeta_nospam.pl>
Data: Wed 28 Mar 2007 - 11:42:13 MET DST
Message-ID: <eudd9t$8hp$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

PaPi wrote:
>>> "Art. 87.
>>> Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są:
>>> Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz
>>> rozporządzenia.
>>>
>>> Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są
>>> na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa
>>> miejscowego."
>>>
>>> http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm
>>>
>>> Gdzie tutaj slowo o normach ? Gdzie choc slowo o ISO ?
>>
>> O prawie boskim też tam nic nie ma.
>
> Ni o naturalnym.
> Dlatego obowiazujacym prawem w RP sa ustawy, ratyfikowane umowy
> miedzynarodowe, rozporzadzenia, prawo miejscowe.
>
>> Słyszałeś o czymś takim jak
>> delegacja ustawowa? Ustawa może nie stanowić normy prawnej bezpośrednio;
>> może jej ustanowienie delegować na inną instytucję niż sejm.
>
> Tak. Ale Ty do konca nie.
>
> Zgodnie z art. 92 Konstytucji :
> "Rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w Konstytucji, na
> podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej
> wykonania. Upoważnienie powinno określać organ właściwy do wydania
> rozporządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne
> dotyczące treści aktu.
>
> Organ upoważniony do wydania rozporządzenia nie może przekazać swoich
> kompetencji, o których mowa w ust. 1, innemu organowi."
>
> a organy te to np :
> Prezydent, Rzad, Premier, KRRiT.
> Nigdzie nie ma mowy o PKN a tym bardziej ISO.

No bo też norma nie jest rozporządzeniem. Rozporządzenie to akt
wykonawczy do ustawy - prawo konstytucyjne się kłania. Tymczasem ustawa
może explicite pewne uprawnienia (choćby normalizacyjne) delegować na
instytucję nie będącą z punktu widzenia prawa konstytucyjnego prawotwórczą.

>
>>>> Jeśli niebyłyby prawem, to mógłbym wypuszczać sobie na rynek niwiadomo
>>>> co i
>>>> nie poniósłbym odpowiedzialności.
>>>> Producent nie spełniający norm dla towarów tego wymagających i
>>>> wypuszczający
>>>> je na rynek ponosi odpowiedzialność od cywilnej poprzez skarbową aż po
>>>> karną.
>>>
>>> Tak. Ale normy nie sa prawem. Prawem na terenie RP jest to co masz
>>> napisane w Konstytucji.
>>
>> Jak sam zauważyłeś, nie tylko. Wiesz, konstytucja to bardzo ogólny akt
>> prawny.
>
> Podstawowy. Stad piszac o prawie warto ja znac.
> Prawem na terytorium RP sa ustawy, rozporzadzenia, uchwaly. W zadnym
> wypadku normy ISO.

Podobnie jak CE, a jednak ustawa (podkreślam) stanowi że nie wolno
dopuszczać do obrotu sprzętu nie certyfikowanego normą CE.

PS: ratyfikowane umowy międzynarodowe również są źródłem prawa. I co
ważniejsze, prawa wyższego rzędu niż polskie ustawy.

>
>>> W Ustawie moze byc odwolanie do normy - (np. do sposobu okreslajacego
>>> sposob pobierania probek) ale norma jako taka nie jest prawem.
>>
>> A ja się zapytam inaczej, nawracając do tematu: jak urządzenie
>> spełniające wszystkie normy może być uznane za wadliwe bądź niezgodne z
>> umową? Umowa dotyczy sprzedaży towaru zgodnego z obowiązującymi normami
>> przecież...
>
> Normalnie. Dlatego, ze normy nie sa prawem a respektowanie norm ISO jest
> dobrowolne.

Ale umowa dotyczy sprzedaży sprzętu zgodnego z określonymi normami. I
jeśli te normy są spełnione to nie można mówić o niezgodności towaru z
umową.

> Producent moze (ale nie musi) produkowac monitorow zgodnie z
> przedmiotowa norma ISO.
> Stad pojecie wadliwosci ma sie nijak do zgodnosci z norma.
> Umowa nie ma nic wspolnego ze zgodnoscia z normami.

Nawet jeśli dotyczy umowa sprzedaży sprzętu zgodnego z określonymi normami?

>>
>> Skoro norma nie jest prawem, to na jakiej podstawie istnieje możliwość
>> ukarania sklepu za sprzedaż towaru niezgodnego z normą CE?
>
> Stad, ze zapis o dopuszczeniu do sprzedazy produktow okreslony w
> Ustawie/Rozporzadzeniu dotyczy towarow zgodnych z norma.

Zatem widzisz, że w ten sposób norma staje się obowiązuja z mocy prawa.
A pisałeś, że nie może tak być...

>>>>> "stosownie do rodzaju towaru, określenie jego energochłonności, a
>>>>> także inne
>>>>> dane wskazane w odrębnych przepisach. "
>>>>> Takimi jest mozliwosc wystepowania uszkodzonych pixeli.
>>>> Nie. Nie jest. A czy powinna taka informacja wystąpić, to już inna
>>>> kwestia.
>>>
>>> Alez jest. Poniewaz jest to wskazane innych danych wystepujacych w
>>> odrebnych przepisach.
>>
>> O, to już nie w konstytucji? ;P
>
> Tak. Dlatego obywatel nie ma obowiazku znac tych przepisow. Stad
> obowiazek o poinformowaniu spoczywa na sprzedawcy.

Wskaż w takim razie odrębne przepisy nakazujące explicite poinformowanie
klienta o brzmieniu normy ISO dot. wadliwych pikseli.

-- 
Andrea|ASRock K7Upgrade880, AMD Sempron 2800@2340MHz, Pentagram QC-80Cu
1024MB DDR-400, Sapphire Radeon 9600 128MB, Samsung SyncMaster SM-960BF
Seagate Barracuda ST380021A 80GB, Western Digital Caviar WD2000JS 200GB
Pioneer DVR-111L, ModeCom 350GTF, Creative Audigy SE + Creative HQ-1700
Received on Wed Mar 28 11:45:11 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Mar 2007 - 11:51:53 MET DST