*Eneuel Leszek Ciszewski* wrote:
> Tego nie wiem. Mnie masło pomogło.
szczesciarz.
> Wolę zająć się czymś, co mi idzie mniej marnie. :)
np polecaniem ludziom marnych produktow? ;p
> Można 'polecić kupwanie', nie można 'polecić kupować'.
racja.
> jako Twój pracodawca nie tylko Ci zlecałbym,
> ale i bezwarunkowo wymagał! Jestem radykałem. :)
to co innego. praca jest praca.
jak mi sie nie podoba to moge zmienic a jak odpowiada to szef ma racje
niestety...
> ZETO też ;)
o co chodzi? przyczepiles sie jakiej literowki? jezeli tak to nie moge
jej znalezc...
> Czyli mieszkasz w domu. Ładnym? Dużym? Szkoda, że nie jesteś panienką
> na wydaniu. Może masz taką/stosowną siostrę? ;)
nawet jakbym mieszkal w palacu to zanim bym Cie z jakakolwiek moja
siostra poznal to chyba i tak musialbys najpierw z powrotem zarabic 10k
na dzien ;p
nie chodzi o interesownosc czy bycie materialista. chodzi o Ciebie :)
> Dlaczego? Siedzę jak pies przykuty do fotela [skórzanego] depresją
> finansową -- chętnie pooglądam, jeśli ładne miejsca. :)
zastanowie sie nad tym :)
-- pozdrawiam AndreReceived on Tue Mar 27 10:20:10 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Mar 2007 - 10:51:24 MET DST