*Eneuel Leszek Ciszewski* wrote:
> Chyba jest gwarancja i stosowna ustawa, a noszone dane
> nie są przecież arcyważne i niepowtarzalne. :)
a dlaczego zakladasz ze kolega nie przenosi takich danych?
> Z Twego punktu widzenia? Raczej nie. Szybkość jest ważna w przypadku
> labowego obrabiania dostarczonych negatywów, bo lab obrabia to masowo.
> Ty -- możesz po prostu wpiąć penflashkę, nakazać kopiowanie i pójść do
> kuchni,
i znow cos narzucach czy uogolniasz... jezeli go stac to czemu ma sobie
nie kupic wypasionego pendrive'a? ja sam kupilem kingstona z transferem
rzedu 18mb/s i ciesze sie ze mam takiego bo nie lubie czekac az sie cos
skopiuje...
btw kingston od 2 lat dziala bezproblemowo.
poza tym idac Twoim tokiem rozumowania moglbys mu poradzic zeby
pozostal przy dyskietkach 3,5" bo przeciez moze sobie poczekac az sie
skopiuje a i jak zmieni w napedzie kilka zeby przeciesc wiekszy plik
(podzielic mozna jakims zipem czy rarem) to tez mu sie nic nie stanie...
-- pozdrawiam AndreReceived on Sun Mar 25 16:10:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 25 Mar 2007 - 16:51:24 MET DST