Maciek napisał(a):
> No ale jeśli miałbym tak się męczyć z E6300 to wolę pozwolić sklepowi
> założyć procek.
Sa 2 szkoly:
- najpierw procek do plyty i na to radiator, a potem plyta do obudowy
- najpierw plyta przykrecona do obudowy a potem wciskany na to procek
W przypadku bartona cala sila z zakladaniem jest zwiazana z wyginaniem
blaskzi mocujacej i wcisnieciem jej w zatrzaski. Tutaj chyba lepiej miec
najpierw solidnie przymocowana plyte do obudowy - zeby sie "nie omsklo"
mocowanie rozwalajac pare elementow na plycie
W 775 walka jest inna, w plycie masz otworki w ktore musza wskoczyc 4
zatrzaski (jak wsadzisz z jednej strony dobrze, to te z drugiej chca
wylezc), a potem trzeba je jeszcze zablokowac wciskajac (z gory) blokady
przed wyskoczeniem z plyty. Ja wole miec wtedy plyte na wierzchu, by
obejrzec z drugiej strony czy aby napewno wszystkie kolki przeszly na
2ga strone i zostana dobrze zablokowane. Naprawialem pare komputerow w
ktorych jeden lub dwa z czterech kolkow nie wskoczyly w otwor do konca,
i zablokowaly sie nad plyta a nie pod - przez co radiator byl pod skosem
i nie przylegal...
-- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi_at_drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173Received on Fri Mar 16 15:30:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 16 Mar 2007 - 15:51:12 MET