Re: prosze o pomoc

Autor: Maciek <imorthorn_at_wp.pl>
Data: Thu 15 Mar 2007 - 08:22:18 MET
Message-ID: <etasc9$s7v$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="windows-1250"; reply-type=response

> Kiedy włączam komputer wszystko jest ok ale gdy go wyłączam i potem chce
> go włączyć ponownie pracują wiatraki widać że twardy dysk coś ładuję ale
> monitor jest czarny.
> To samo się dzieje kiedy włączam : uruchom komputer ponownie... zamiast
> ponownego właczenia wiatrak karty pracuje na wysokich obrotach a ekran
> robi sie czarny i juz tak pozostaje. Czasami musze wyciągnąć wtyczkę z
> zasilacza, czasami zasilanie z karty i po chwili znowu startuje bez
> problemu.
> Z moją starą kartą 6600 gt nie ma tego problemu i wszystko chodzi jak
> trzeba.
> Bardzo prosze o pomoc

Miałem identyczny problem z 7600GT
I to się nasiłało - na starej 6600GT było OK.
Oddałem 7600GT do serwisu, trzymali 3 tyg , dali nowš.
Z pocztštu było OK, potem to samo, a w końcu komp nie wstawał nawet na
starej.
I co się okazało - spuchnięty kondensator, koszt 20 zł i działa znowy - jak
długo nie wiem. Podobno dla mojej NF7 to za duże obcišżenie - 7600GT.
W każdym razie co sugeruję - otwórz skrzynię i obejrzyj WSZYSTKIE
kondensatory. Czy nie zauważysz 'wybulonego'. Poszukaj uważnie również tych
ukrytych - u mnie to była taka franca pod radiatorem grafiki - podejrzewam
że ciepły wiaterek z 7600GT kiepsko podziałał na ten kondensator,
Powodzenia w szukaniu! Potem tylko znajdz porzšdny serwis z prawdziwego
zdarzenia (w Kraku np KuŸnia Komputerowa - mnie naprawiali płytę) i gotowe.

Maciek
Received on Thu Mar 15 08:25:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 15 Mar 2007 - 08:51:11 MET