Użytkownik "Wangog" <Wangog78@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:epl0n7$kct$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> W kompie byla wyciagana kosc ramu i wlozona ponownie.
> Potem komp zostal odpalony w zupelnie innym miejscu i podobno spalila sie
> kostka ramu (info na telefon).
> Przeciez nie moglem wsadzic kosci ramu inaczej bo jest zabek ktory wymusza
> poprawna instalacje (pomijam tez rodzja pamieci). Gdybym niedokladnie
> wlozysz kosc (pomijam zatrzaski na plycie) to i tak by sie nic nie stalo.
> Jesli byla by to jedyna kosc to BIOS by piszczal ze nie ma ramu.
> Wiec jak i czy jest to mozliwe?
>
> Wangog
Wiadomo jakie są objawy?
Nie koniecznie musiało sie to uszkodzić przez złe zamontowanie.
Przez dotknięcie kości mógł z ręki przeskoczyć ładunek elektryczny który ją
uszkodził. Myślę że gdyby się spaliła czuć by było swąd spalonej elektroniki
Received on Mon Jan 29 18:00:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Jan 2007 - 18:51:29 MET