Re: skaner z przystawką do negatywów

Autor: Atlantis <marekw1986NOSPAM_at_wp.pl>
Data: Sat 27 Jan 2007 - 10:01:06 MET
Message-ID: <epf4es$kic$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

::-:: dysmorfofob ::-:: napisał(a):

> Opieram sie wylacznie na doswiadczeniach z Plustekami ST12 i ST48.

Hmm... A właśnie - taki ST64+, co mam o nim myśleć? Nie tyle jeśli
chodzi o skanowanie negatywów, bo jak można wywnioskować z waszych
wypowiedzi, to do tego nie warto brać czegoś innego, niż sprzęt
profesjonalny... A jak sobie radzi ze skanowaniem pozytywów? Jakiej
jakości i rozdzielczości mogę się spodziewać? Raczej niewiele się
zmieniło od mojego ostatniego skanera (Plustek 1236P) i wciąż kolory
będą nie do końca odpowiadać, a zdjęcie będzie nieco "zamazane" w
detalach, przez co będzie można bez problemu rozróżnić, że to skan, czy
też poszło to bardziej w stronę jakości fotografii cyfrowej? :)
Jak jest z szybkością skanowania, nie tyle pod względem szybkości
transferu, bo rzecz jasna nie ma sensu porównywać LPT i USB 2.0, ale jak
wygląda sprawa przesuwania się "lampy" pod szkłem? Też idzie
makabrycznie wolno, czasem się cofając - tak, że ma się ochotę wyjść na
kawę zanim kartka A4 skończy się skanować, czy też wygląda to raczej jak
  w punktach ksero - lampa szybko przeskakuje pod kartką? :)

Aha i tak na wszelki wypadek, gdybym kiedyś znów zaczął myśleć o
migracji: Działa to pod Linuksem?

-- 
# Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885
# "Władza to nie środek do celu; władza to cel"
# /George Orwell - Rok 1984/
Received on Sat Jan 27 10:00:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Jan 2007 - 10:51:18 MET