webjay napisał(a):
> co ma piernik do wiatraka? miniDV ma MAXYMALNIE 4MB/s, chyba ze chcesz
> mi jednak udowodnic, ze jest inaczej. RAM odgrywa najwieksza role i
> procek, bo to na jego barki leci obliczenie efektu koncowego.
>
>> Setek megabajtów na sekundę. Nawet jak to jest materiał
>
> Eh, Sokol - sam jestes setek megabajtow na sekunde...
> EOT, bo nie chce mi sie paplac - a Tobie tylko wydaje sie ze wiesz o
> czym mowisz...
Po pierwsze, nie muszę Ci chyba uświadamiać, jak o Tobie
świadczy takie wywoływanie po nazwisku.
Po drugie, pokaż mi gdzie jujas@op.pl pisał, że chodzi mu
o miniDV. Bo z tego co widzę, to nigdzie.
Po trzecie, 4 MiB/s to jakby nie było 240 MiB/minutę i
14 400 MiB/godzinę. No i teraz zmontuj z dwóch godzinnych
kawałków jeden 45-minutowy film, przerzucając 10 gigabajtów
danych. A potem jeszcze raz, bo inna opcja montażu daje
lepszy efekt. A potem jeszcze raz, bo gdzieś napis za
krótko się wyświetla. I tak dalej...
Piszę z osoby, która zajmuje się amatorsko obróbką wideo.
Przechwytuję w MJPEG, co daje "zaledwie" gigabajt na godzinę,
ale etapy pośrednie (do obróbki trzeba kilku osobnych pro-
gramów freeware, w końcu nie każdego stać na Premiere!)
trzeba zapisywać na dysku w kompresji bezstratnej, a to
daje kilka gigabajtów na godzinę. I na jeden kilkunasto -
kilkudziesięciominutowy kawałek trzeba wyczekać aż kilka-
naście gigabajtów danych zostanie odczytanych i zapisanych
na dysku w kolejnych etapach.
Wniosek: sam nie wiesz o czym piszesz i wydaje Ci się, że
wystarczy zrzucić coś z kamery na DVD i już jest super
ekstra.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Fri Jan 26 08:35:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 26 Jan 2007 - 08:51:27 MET