>> Są jeszcze jakieś inne sposoby na zmuszenie napędu do współpracy? Wkrętaki
>> mam, ale w życiu czegoś takiego nie rozbierałem.
>
> Nic trudnego.
Zabrzmiało optymistycznie...
> Trochę spokoju, mały śrubokręcik, pusty stół. Zanim zaczniesz
> demolować obudowę, podłącz (tylko) zasilanie napędu i wysuń tackę, inaczej
> nie rozbierzesz. Po rozebraniu wytrząśnij kawałki rozerwanych płyt,
> spinacze, pineski itd :) Sprawdź czy nie wyrobiła sie zębatka tacki. Na to
> nie ma rady...Potem małe wydmuchanie kurzu, może smarowanko prowadnic i
> niestety, wymiana paska na nowy.
Taaaak.. A nowy napęd kosztuje tylko dwa razy więcej niż płyta z grą w
środku..
Dziękuję za opis, pobawię się z ciekawości, co za cholera tam siedzi w
środku. No i płytkę chociaż wyjmę. A jak się nie uda wyczyścić/naprawić, to
też niewielka strata.
-- Jarek www.grabek.pl - fotografieReceived on Thu Jan 18 17:45:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 18 Jan 2007 - 17:51:17 MET