Re: Libretto L1 i dysk 80gb

"tommy" <madoleo@o2.pl> wrote in message
news:eol50n$e90$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Standardowo komputerek toshiby ma 10gb, system windows xp dziala bez
> zarzutow. Wg roznych zrodel znalezionych na google dysk toshiby
> MK8025GAS powinien dzialac. I faktycznie partycja C z
> przetransferowanym systemem z plyty startowej win98se( tzw sys c: )
> jest widoczna a system sie laduje(oczywiscie do znaku zachety). Jako
> ze jest to beznapedowiec, przechodze na druga partycje, gdzie znajduje
> sie windows xp, zaczynam instalacje z dysku, komputer po
> przekopiowaniu plikow chce zrestartowac. Restartuje i...no wlasnie
> widze tylko migajacy znak zachety(tylko on).

Instalujesz XP i dostajesz c:\? To znaczy, że po restarcie dalej
ładujesz Win98, a nie pliki startowe i instalatora XP.

Zanim uruchomisz instalatora XP (rozumiem, że instalujesz go spod DOS-a
poleceniem winnt), ustaw fdiskiem partycję na której ma on zostać
posadzony jako aktywną.

> Probowalem zrobic obraz ghostem z dysku 10gb i przeniesc go na nowy
> dysk 80gb. Rezultat, znowu sam znak zachety.
> Wg strony np. http://homepage2.nifty.com/mniwa/librettofan/libl1.htm
> widac ze z powodzeniem on uzytkuje taki dysk, a nawet ma na 1 partycji
> winxp.
> Co robie zle? Win98se startuje ale winxp juz nie?

Zapewne po ghoście masz ten sam problem. Źle ustawiony znacznik aktywnej
partycji.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/