WItam szanownych grupowiczów,
Mam problem, z którym sam nie daję rady powalczyć, a Internet podpowiada
tylko rozwiązania do dysków SATA. Otóż chcę postawić na ww. laptopie na nowo
Win98SE na dysku 6 GB. problem leży w tym, że po ustawieniu w BIOS-ie flopa
jako pierwszy napęd, a HDD na drugi, odpalenie dyskietki startowej WIN98 i
próba wejścia na dysk poprzed FDISK kończy sie komunikatem o braku dysku. To
samo dzieje się, gdy odpalam instalatora z CD (w tym wypadku CD jest
pierwsztym napędem bootującym) - instalator zaraz na poczatku wywala błąd,
że systemu nie ma na czym zainstalować.
Dodam, że gdy ostatnio kasowałem bady na dysku za pomoca dyskietki startowej
HDD Regeneratora, dysk był widoczny - ale gdy po nieudanych instalkach
włozyłem znowu ta dyskietkę, już dysku nie zobaczyła. Co jest dziwne, w
BIOSie widać go bez problemu....
Po 8 godzinach walki i kolejnych 5 siedzenia przed internetem i poszukiwania
solucji postanowiłem zapytać Was, bo opadły mi już łapy. Jak ugryźć ten
dysk? Czy powinienem na coś jeszcze zwrócić uwagę podczas odpalania
dyskietki Win98 lub CD z instalką?
Pozdrawiam....
Received on Tue Jan 16 13:50:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 16 Jan 2007 - 13:51:13 MET