Ile moze wyniesc naprawa i czy warto?

Autor: Norbert <norbert.kaminski_at_gmail.USUNTOcom>
Data: Sat 13 Jan 2007 - 04:42:33 MET
Message-ID: <eo9klu$89h$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Otoz mam sobie monitorek ktory sie rok temu popsul wiec kupilem nowy a
teraz sie okazalo ze bardzo by mi sie przydal do drugiego komputera.
Jest to monitorek SONY CPD E400P. Objaw uszkodzenia:
Działał bezawaryjnie aż ktoregos razu przyszedlem do domu, zdjalem
kurtke i podszedlem do biurka, siegalem po cos na polke i dotknalem
obudowy monitora swetrem ktory byl troche naelektryzowany i nagle
monitorek zgasl i od tego czasu ekran pozostawal czarny a dioda ktora po
wlaczeniu powinna byc zielona migała sobie na pomoranczowo o odstepach
sekundy. Co to może być? Moze ktos ma doswiadczenie z usterkami monitorów?
Nie mam pojecia co to moze byc ale jakby sie okazalo ze to usterka
ktorej naprawa powiedzmy zamknela by sie w 100zł to bym zainwestowal
gdyz o monitor ten zawsze bardzo dbalem i choc mialem go 3 lata to
wyglada nadal jak nowy ( teraz stoi w pudle i czeka na diagnoze wasza
czy warto naprawiac czy nie)
Pozdrawiam.
Received on Sat Jan 13 04:45:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 13 Jan 2007 - 04:51:09 MET