Re: restart/zawieszenie na "nierozgrzanym?" komputerze

Autor: kolorovekretki <kolorovekretki_at_gmail.com>
Data: Fri 12 Jan 2007 - 15:17:19 MET
Message-ID: <1168611439.278247.4320@38g2000cwa.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

>
> Ja bym zaczął od oglądnięcia kondensatorów na płycie, to
> typowy wczesny objaw ich puchnięcia (potem nie daje się
> uruchomić i wymaga wielu resetów, a potem płyta w ogóle
> przestaje "wstawać" lub wręcz pali procesor).
>
> Zasilacz też warto zmierzyć, szczególnie, jeżeli jest niskiej
> klasy.
>
> No i nie należy zapominać, że czasem wystarczy nawet rozeb-
> ranie wszystkiego na części, odkurzenie, wymycie styków i
> poskładanie na nowo, żeby takie niepokojące objawy minęły :)
>

kondensatory przejrzałem ... to również była pierwsza moja myśl.
Nie widać żeby któryś z nich zaczął puchnąć.
także następny krok to sprawdzanie zasilacza (choć nie jest to
niskobudżetowy a jakiś Chieftec 360W).
Czy da się pomierzyć napięcia z poziomu software'u?? BIOS z tej
płyty akurat napięć nie pokazuje.
I jakie odchyły od napięcia należy uznać za nieprawidłowe? (czy
może są gdzieś jakieś tabele z tolerancjami napięć?)
Received on Fri Jan 12 15:20:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 12 Jan 2007 - 15:51:08 MET