Witam
Spotkałem się z niezrozumiałym dla mnie problemem.
W PC (Win98SE, płyta Soltek, Athlon 2GHz), poniewaz zająłem się
amatorską obróbką video, zwiększyłem pamięć RAM.
Na początku miałem 256MB, więc ponieważ były jeszcze 2 sloty wolne,
dokupiłem kolejne 2 listki 256MB, uzyskując w sumie 768MB.
To jest dość stara płyta, wchodzą tam listki RAM z 2-ma wycięciami.
I wszystko byłoby cacy, gdyby nie przestały mi działać aplikacje dosowe,
których potrzebuję. Wszystkie, nawet takie mające kijkadziesiąt kb i nie
wykorzystujące prawie wcale RAM.
Efekt za każdym razem ten sam - komunikat "jest za mało pamięci aby
uruchomić ten program".
Co ciekawe, jeśli zamontuję tylko jeden dodatkowy listek RAM (czyli przy
512MB) wszystko jest jak trzeba. Dokładam trzeci i koniec.
Co wiem:
- zamiana listków miejscami nic nie daje - każda kombinacja daje ten sam
efekt, czyli listki sa jednakowo sprawne
- cały RAM testuje się poprawnie (wyłączony quick boot) - BIOS nie
zgłasza żadnych problemów
- płyta wg instrukcji obsługuje do 1.5GB RAM-u
- Windows nie zgłasza problemów z RAM
- jakakolwiek kombinacja przydzialenia pamięci dla programu DOS-owego w
properties (czy to AUTO, czy małe, czy duże wartości EMS, XMS,
podstawowej..) nic nie poprawia
- wyciąłem ze startup wszystko co się dało
- nie uruchamia się nawet DOS prompt
- programy startuja po zbootowaniu komputera w trybie DOS, ale też widać
poważne niedobory pamięci, których nie było wcześniej.
Efekt jest taki jakbym dodając 3-ci listek zmniejszył RAM a nie
zwiększył go.
A po wyjęciu 3-go listka wszystko działa jak trzeba... Tylko ze ja
potrzebuję tego listka.
Czy ktoś ma pomysł, albo WIE gdzie szukać, co sprawdzić, czym sprawdzić,
co przestawić?
Dzięki za wszelką pomoc.
-- Pozdrawiam, A. Grodecki "Wszystkie zwierzęta sa równe. Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."Received on Sun Jan 7 20:20:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 07 Jan 2007 - 20:51:04 MET