Witam,
Mam sobie płytę Asus P5W DH Deluxe, Core 2 Quadro, 4 GB DDR2 800, grafika
Radeon X1600XT - i do tej pory nie dawałem temu jeszcze popalić (zwykła
praca biurowo/internetowa). System chodził absolutnie stabilnie, podkecony
wg. profilu w BIOSie o 20% (3.2 GHz), z timingami pamięcie 3-3-3-3-10.
Dzisiaj po raz pierwszy mi się zawalił przy kodowaniu HDV. Ponawiałem próby
w różnych programach, z różnymi plikami HDV, pod różnymi OS (mam XP, XP x64
oraz Vistę x64) - zawsze to samo: kilka minut pracy i restart. Temperatura
procka wg. AI Boostera dochodziła do 50 C, płyty - 40 C.
Najpierw zwolniłem pamięci - nie pomogło; dopiero zejście do 3.06 GHz (wg.
profilu 15%) ustabilizowało system. Nie narzekam, i tak jest szybki, ale mam
pytania (jestem lama w te klocki):
1. Czy powodem niestabilności były zbyt wysokie temperatury (te 50 i 40 nie
wyglądają groźnie, ale wskazaniom narzędzi Asusa jakoś nie dowierzam - może
w rzeczywistości było cieplej)?
2. Jeżeli tak, to dlaczego wiatraki nie podnosza automatycznie obrotów w
miarę wzrostu temperatury (mam Ninje na CPU oraz 3 wiatraki w obudowie,
wszystkie ustawione AI Boosterem na Optimal - czyli plus minus 1000 obr/min)
3. Jeżeli powodem przeładowań nie była temperatura, to co? Błędy CPU albo
RAM wynikające z ich niesprawności raczej wykluczam, bo przydarzyłyby się
już wcześniej...
Oczekuję porad od tych bardziej doświadczonych ode mnie, a w międzyczasie
życzę wszystkim
Wesołych Świąt!
Piotr
Received on Fri Dec 22 17:15:15 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 22 Dec 2006 - 17:51:21 MET