AsRock 775Dual-VSTA dziwne zachowanie... bardzo.

Witam

Kilka dni temu kupiłem płytę ASROCK 775Dual-VSTA, jako upgrade z
leciwego już AXP2800+ i ASUS A7N8X DLX 2.0. TEraz mam w tym kartę AGP
GALAXY 7600GS (256MB), 2x512 DDR 333 Kingston, jeden dysk i jeden
napęd DVDRW. No i SB Audigy. Zasilacz Chieftec 360W.

Problemy zaczęły się, gdy po dłuższym pograniu w BF2 (wszystko
śmiga 80-90 klatek/sek) kolega zaczął się uskarżać, że skype
przerywa. To zresetowałem komputer, a ten już nie wstał. Tzn.
słychać że rozpędza się dysk, napędy też, ale video nic nie
wyświetla. Wymieniłem kości ramu, raz się podniósł, ale potem
znów to samo - czyli po starcie systemu wiatraki chodzą i nic poza
tym. Zresetowałem CMOS ale nic nie pomogło. Poszedłem spać.

Po całej nocy, po której wszystko "ostygło" (czy coś) system wstał
bez problemnów. To znaczy pojawił się słynny napis: "MAC ADDRESS
ARE INVALID IN CMOS AND FLASH, PRESS F1 TO CONTINUE". Nie próbowałem
go wpisywać jeszcze raz, bo mi na razie nie zależy żeby usunąć ten
napis. Problem jest poważniejszy.

Po tym jak system rano wstał, trochę pograłem, zadzwoniłem do
serwisu że chyba coś jest nie tak z płytą i postanmowiłem jeszcze
raz zresetować system. Znów nie wstał, dopiero po kilkunastu
minutach udało się go odpalić i tak działa do teraz. Wiem, że jak
go znów wyłączę po większym obciążeniu, to będzie miał
kłopoty ze wstaniem.

Co może być przyczyną?? Złożyłem już z tysiąc komputerów i nie
miałem takiej kacji. Podejrzewam płytę główną i albo walnięty
chip (ach ta VIA), albo - sam nie wiem co. Procesor raczej jest
sprawny, O/C nie stosuję jeszcze.

Panowie, poradźcie, gdzie szukać remedium!!!
Received on Fri Dec 15 19:20:09 2006