Uwaliłem dysk?

Autor: <vranix_at_gmail.com>
Data: Thu 14 Dec 2006 - 09:30:31 MET
Message-ID: <1166085031.780057.237840@79g2000cws.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam,

Parędziesiąt wątków wątków wcześniej opisywałem problem z nowym
kompem w którym nie podpięto mi dysku. Cóż, to był mały problem
;|. Jak wspominałem, zdarzały się spore opóźnienia podczas
których dysk mocno mielił a przynajmniej na to wskazywała kontrolka.
Wczoraj podczas takiej akcji (włożyłem płytkę ze sterownikami do
napędu, to mi się komp po prostu zamroził, kontrolka wskazywała
pracę dysku lub napędu), zirytowany kilkuminutowym czekaniem
zresetowałem kompa. Po resecie miałem kilka razy cykl wczytywanie
windowsa, reset itd. Aż na końcu mam komunikat 'Cannot read disc,
please ctrl-alt-del to reboot; i kupa :(.
Ciekawe, że MMHD czyta dysk w zasadzie prawidłowo, testy szybkości
działają itp. Z drugiej strony HDAT (o ile dobrze pamiętam nazwę)
niestety nie może nic sprawdzić, jest komunikat drive not ready lub
coś w tym stylu.

Da się go jeszcze reanimować czy tylko zwrot do sklepu?

PS To Barracuda ES, miał włączony SMART.
Received on Thu Dec 14 09:35:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 14 Dec 2006 - 09:51:10 MET